Górnicza – Dworzec Autobusowy
Czas podróży:
– wg rozkładu jazdy 25 min.
– faktycznie 28 min. 10 sek.
Środek transportu:
tramwaj linii 31. Škoda. Niskopodłogowa.
Skąd w ogóle pomysł na #czwartekzmpk? Właśnie tego dnia jeździmy ze Stefem na rehabilitację do Promyka Słońca przy ul. Swobodnej. Dużo szybciej dojeżdżamy tam MPK niż autem, bo tramwaj mamy bezpośrednio spod Maćkowego przedszkola pod sam Promyk. Nie musimy szukać miejsca do parkowania, jeździmy praktycznie bez korków. Po zajęciach bardzo często wybieramy się na wycieczki korzystając z komunikacji miejskiej. Jeździmy i spoglądamy krytycznym okiem pod kątem podróżowania
z wózkiem, z dzieckiem. Potrafię też chwalić 😉
Dziś ze stoperem w ręce zbadaliśmy dokładniej trasę Górnicza-Dworzec Autobusowy.
3 minuty różnicy między planowym przyjazdem, a faktycznym chyba nie robi tragedii. W tramwaju mamy ciszę i spokój, bo akurat w tych godzinach dzikie tłumy nie korzystają z wrocławskiego MPK. Dzięki Euro2012 możemy korzystać z niskopodłogowej Škody (latem nawet klimatyzowanej), która wg normalnego rozkładu łączy Stadion Miejski z Gajem (UWAGA! na razie tramwaj ten dojeżdża tylko do Gajowej (stan na godzinę 8:30)! Ciągle nie jest gotowe skrzyżowanie przy Hubskiej!). Mega komfortowa jazda na tej trasie tylko zachęca do podróżowania MPK!!!
Plan podróży obejmował dziś również wycieczkę na Krzyki, za Polskie Radio przy ul. Karkonoskiej. Myślałam, że podjedziemy tam tramwajem linii „15” lub „9”, które dojeżdżają do pętli przy Parku Południowym. Myślałam…, bo mimo tego, że „piętnastka” szybko pojawiła się na horyzoncie, jednak zdecydowanie Protramem nie chciałam jechać (Protramy są w całości wysokopodłogowe). Nie będę tachała 10kg wózka z wkładką! Podeszłam pod Hotel Wrocław licząc na Škodę lub chociaż od biedy Moderusa. W ciągu 20 kolejnych minut nie jechało nic niskopodłogowego. NIC!
Wycieczka skończyła się wzmacnianiem mięśni i udawaniem strongwoman, bo akurat nie było nikogo do pomocy w wejściu do pojazdu.
Po pokonanej trasie Hotel Wrocław-Przyjaźni, Przyjaźni-Arkady Capitol (♫) z ulgą przesiadłam się w ukochane, niskopodłogowe „32” ;P
