17 października odbędą się wybory do wrocławskich rad osiedla. Razem z grupą mieszkańców Maślic postanowiliśmy startować do naszej rady osiedla.
Chcemy mieć wpływ na nasze najbliższe otoczenie. Mamy siły do działania i chęci. Można pracować na rzecz najbliższego otoczenia na wiele sposobów. Można działać w stowarzyszeniach, w sąsiedzkich grupach na Facebooku, ale to właśnie rady osiedli mają wbrew pozorom największą moc sprawczą, a jeszcze większą siłę mogą mieć współpracując między sobą. Na liście zarejestrowanych kandydatów występujemy ze Stowarzyszeniem Bezpartyjny Wrocław. Nie jest to bez znaczenia, ponieważ wszyscy kandydaci startujący przy wsparciu Stowarzyszenia mają w planie współpracować ze sobą i dzielić się swoim doświadczeniem, również tym zawodowym. O mandat na swoich osiedlach starają się prawnicy, architekci, urbaniści, menadżerowie sportu, kultury, położne.
Na Maślicach stworzona przez nas grupa to taki dream team. W naszym gronie mamy i studenta i emeryta (nie byle jakiego, bo Pan Jerzy służył w misji pokojowej ONZ!). Mamy muzykologa z niemałym doświadczeniem w organizacji imprez wszelakich, menadżerów sportu, inżyniera w branży IT i społecznika w jednym. Zachęcamy do oddania głosu na nas! Zachęcamy do pójścia do wyborów w ogóle! 17 października w godzinach 8-20 idźcie do lokalu wyborczego i zobaczcie, czy na liście nie macie kogoś z dopiskiem Bezpartyjny Wrocław. Warto oddać na nas głos!
