Urząd Wojewódzki – Bajana

Czas podróży:
          – wg rozkładu jazdy 25 min.
          – faktycznie 24 min. 32 sek.
Środek transportu:
            tramwaj linii 33. Škoda. Niskopodłogowa.

Musiałam dzisiaj odebrać coś z Wybrzeża Słowackiego, dlatego zaplanowałam na ten #czwartekzmpk trasę Urząd Wojewódzki-Bajana. Przechodząc przez plac Społeczny zaczęłam się zastanawiać, jak ja wejdę na przystanek, bo o ile zejście w podziemia pamiętam, to nie mogłam odnaleźć w głowie obrazu wjazdu dla wózków/rowerów na przystanek tramwajowy. Czym bliżej schodów podchodziłam, tym bardziej żołądek mi się ściskał. Nie sztuką jest przecież podciągnąć wózek z dzieckiem (szczególnie nasz na wielkich kołach) przez 3-4 schodki, ale podciągać go przez 20-30 to już poważne wyzwanie. I tu bardzo miłe zaskoczenie – piękne podjazdy na każdy przystanek tramwajowy. Z łatwością weszliśmy więc na powierzchnię i grzecznie poczekaliśmy na „33”, którym mieliśmy udać się na Bajana. Jak zwykle w tych okolicach w tramwaju przywitał nas dziki tłum, który niczym morze przed Mojżeszem rozstąpił się dla „matki z wózkiem”. Czasem czuję się, jak „święta krowa”, bo mam wyznaczone miejsce, bo idę pewnie i je zajmuję, i upominam się, jak ktoś nie rozumie, że muszę stanąć tyłem do kierunku jazdy i potrzebuję całą przestrzeń dla mnie wyznaczoną, a nie 1/3 (mowa o tramwajach typu Škoda. Zazwyczaj takimi jeżdżę). Tu przyszedł czas na apel i będę to powtarzać bezustannie – w tramwaju ustawiamy wózek TYŁEM do kierunku jazdy (mowa o „spacerówkach”). Były kiedyś nawet takie ładne kampanie społeczne na ekranach w autobusach i tramwajach, które informowały, jak wsiadać i wysiadać, jak ustawiać wózek w pojazdach komunikacji miejskiej.
Na placu Dominikańskim zrobiło się już luźniej i spokojnie dojechaliśmy do celu naszej podróży w czasie KRÓTSZYM niż przewidywał rozkład jazdy na przystanku.

Dziś nic nadzwyczajnego się nie wydarzyło. Dzień spokojny i przyjemni towarzysze podróży.
Dziś nie dziwią mnie ostatnie sondaże, które mówią, że 68% mieszkańców lubi nasze MPK 😉

3 Comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *